Wesprzyj

Wybierz formę płatności

PayPal
200 zł
eutanazja start

"Nielegalność eutanazji wynika wprost z chrześcijańskiego systemu wartości, który w Polsce jest ponad prawem konstytucyjnym. Dotyczy to wielu sfer życia, związanych z narodzinami, śmiercią, prokreacją i seksualnością. Ostatnie rejony, gdzie Kościół ma cokolwiek do powiedzenia."
Roman Pawłowski

Eutanazja i wspomagane samobójstwo w polskim prawie

Eutanazja, jak także doprowadzenie do samobójstwa, stanowią przestępstwa typizowane w treści przepisów ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 383, „k.k.”)

art. 150 k.k. („Zabójstwo eutanatyczne”)

  • §1. Kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
  • §2. W wyjątkowych wypadkach sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

W piśmiennictwie podkreśla się, iż zabójstwo eutanatyczne, choć łagodniej oceniane z uwagi na niższy stopień winy sprawcy, jest penalizowane, gdyż w systemie naszego prawa – już tradycyjnie od Kodeksu karnego z 1932 r.[1] i Kodeksu karnego z 1969 r.[2] – nie ma przyzwolenia na pozbawianie życia człowieka nawet za jego zgodą i przy szlachetnych pobudkach kierujących czynem sprawcy. Nazwa „zabójstwa uprzywilejowanego” z art. 150 k.k. wywodzi się od greckiego słowa euthanasis, czyli „dobra”, „łagodna” śmierć. Akcentuje ona fakt przynoszenia ulgi ofierze przez oszczędzenie jej cierpień w sytuacji nadchodzącej, nieuchronnej śmierci.[3] Jest to występek, w razie przypisania komuś odpowiedzialności karnej za jego popełnienie, istnieje możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary bądź odstąpienia od jej wymierzenia – w przypadku zaistnienia wyjątkowych okoliczności (§ 2). Może to nastąpić w przypadku istnienia wysokiego stopnia intensywności cierpienia, jak i współczucia, wynikającego przykładowo z głębokich więzi uczuciowych między sprawcą a osobą żądającą pozbawienia życia[4]. Przewidziana jest także możliwość orzeczenia zamiast kary pozbawienia wolności kary ograniczenia wolności nie niższej od 4 miesięcy albo grzywny nie niższej od 150 stawek dziennych (art. 37a § 1 k.k.), jak także kary sekwencyjnej (art. 37b k.k.). Sąd może także warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa (art. 66 § 1 k.k.). Warunkowe umorzenie postępowania następuje na okres próby (od roku do 3 lat). Przestępstwo to popełniane jest niezwykle rzadko. W latach 1999-2023 wszczęto łącznie 91 postępowań karnych w tego rodzaju sprawach. W tym samym przedziale czasowym stwierdzono wyłącznie 4 przypadki popełnienia wskazanego występku[5].

RokLiczba postępowań wszczętychLiczba przestępstw stwierdzonych
2023 0 0
2022 0 0
2021 1 0
2020 1 0
2019 0 0
2018 2 0
2017 0 0
2016 1 0
2015 0 0
2014 2 1
2013 4 1
2012 10 0
2011 5 0
2010 1 0
2009 8 0
2008 4 0
2007 3 0
2006 6 0
2005 7 0
2004 3 0
2003 4 1
2002 3 0
2001 10 0
2000 6 1
1999 2 0

 

art. 151 k.k. („Doprowadzenie do samobójstwa”)

Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

W piśmiennictwie wskazuje się, iż doprowadzenie innej osoby do samobójstwa namową lub przez udzielenie jej pomocy uznawane było za przestępstwo zarówno przez Kodeks karny z 1932 r. (art. 228), jak i przez Kodeks karny z 1969 r. (art. 151). We wszystkich trzech kodeksach definicja tego czynu była identyczna. Zbliżone było też zagrożenie karą: zgodnie z Kodeksem z 1932 r. groziła za jego popełnienie kara więzienia do lat 5, zaś wedle Kodeksu z 1969 r. - kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat. Przestępstwo zdefiniowane w art. 151 k.k. powszechnie uznawane jest za swoiste podżeganie lub pomocnictwo do zachowania, które nie jest zabronione, czyli do targnięcia się na swoje życie przez osobę, którą sprawca namawia do tego lub której w tym działaniu pomaga. Podobnie jak w przypadku art. 150 k.k., istnieje możliwość orzeczenia kary zastępczej (art. 37a § 1 k.k.), jak także sekwencyjnej (art. 37b k.k.) oraz warunkowego umorzenia postępowania karnego (art. 66 § 1 k.k.).Przepis ten (w odróżnieniu od art. 150 k.k.) nie przewiduje możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary czy odstąpienia od jej wymierzenia w razie zaistnienia wyjątkowego wypadku, co ocenić należy jako istotną lukę prawną.


W latach 1999-2023 wszczęto łącznie 60 839 postępowań karnych w sprawach o wspomagane samobójstwo. W tym samym przedziale czasowym stwierdzono łącznie 259 przypadki popełnienia tego występku[6].

RokLiczba postępowań wszczętychLiczba przestępstw stwierdzonych
2023 3 982 19
2022 3 825 16
2021 3 679 14
2020 3 458 11
2019 3 543 18
2018 3 406 20
2017 3 385 27
2016 3 024 11
2015 3 193 11
2014 3 535 21
2013 3 180 15
2012 2 638 8
2011 2 459 4
2010 2 452 10
2009 2 604 6
2008 2 198 8
2007 2 199 14
2006 1 879 4
2005 1 410 3
2004 1 290 3
2003 881 4
2002 616 1
2001 712 5
2000 671 4
1999 620 2

 

Kodeks Etyki Lekarskiej (Uchwała Nr 5 Nadzwyczajnego XVI Krajowego Zjazdu Lekarzy z dnia 18 maja 2024 r. w sprawie Kodeksu Etyki Lekarskiej)

W odniesieniu do obu przypadków (eutanazja i wspomagane samobójstwo), Kodeks Etyki Lekarskiej wskazuje, iż:
art. 32

„Lekarzowi nie wolno stosować eutanazji ani pomagać choremu w popełnieniu samobójstwa.”

art. 31

„Lekarz powinien dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić choremu humanitarną opiekę terminalną i godne warunki umierania. Lekarz winien do końca łagodzić cierpienia chorych | w stanach terminalnych i utrzymywać, w miarę możliwości, jak najwyższą jakość kończącego się życia.

Art. 33

  1. Lekarz nie ma obowiązku podejmowania i prowadzenia resuscytacji u pacjentów znajdujących się w stanie terminalnym.
  2. Decyzja o zaprzestaniu resuscytacji należy do lekarza lub zespołu lekarzy i jest związana z negatywną oceną szans leczniczych.
  3. Lekarzowi nie wolno stosować terapii daremnej. Decyzja o uznaniu terapii jako daremnej należy do zespołu leczącego i powinna w miarę możliwości uwzględniać wolę pacjenta.

Inną (skrywaną) formą biernej eutanazji w Polsce jest ciągła głęboka sedacja (inaczej: sedacja terminalna bądź paliatywna), prowadzona do śmierci pacjenta. Pacjent jest wprowadzany w stan śpiączki farmakologicznej, z której tylko do pewnego momentu teoretycznie może być wybudzony. Jednocześnie w tym stanie nie jest on karmiony ani nawadniany.

Badania przeprowadzone w Belgii przed zalegalizowaniem eutanazji pokazały, że dokonywano tam nielegalnej eutanazji w takiej czy innej formie w niemal 40% przypadków badanych zgonów[7].


[1] Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. Kodeks karny (Dz. U. Nr 60, poz. 571 z późn. zm.).

[2] Ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. KODEKS KARNY (Dz. U. Nr 13, poz. 94 z późn. zm.).

[3] V. Konarska-Wrzosek [w:] A. Lach, J. Lachowski, T. Oczkowski, I. Zgoliński, A. Ziółkowska, V. Konarska-Wrzosek, Kodeks karny. Komentarz, wyd. IV, Warszawa 2023, art. 150.

[4] M. Budyn-Kulik [w:] P. Kozłowska-Kalisz, M. Kulik, M. Mozgawa, M. Budyn-Kulik, Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, LEX/el. 2025, art. 150.

[5] https://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko/63419,Zabojstwo-eutanatyczne-art-150.html

[6] https://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko/63420,Namowa-lub-pomoc-do-samobojstwa-art-151.html

[7] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11117913/

graf divider home